Boże, nawróć się!

Opublikowano 2014-11-30

Czemu, Boże Ojcze, pozwalasz nam grzeszyć? Dlaczego pozwalasz nam zapominać o Tobie? Nawróć się! Zrób coś! Rozpoczął się adwent: Czekamy!

Przeczytałem początek perykopy Izajasza na dzisiejszą liturgię mszy św.:

Tyś, Panie, naszym Ojcem, ?Odkupiciel nasz? to Twoje imię odwieczne. Czemuż, o Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, tak iż serce nasze staje się nieczułe na bojaźń przed Tobą? Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi i na pokolenia Twojego dziedzictwa. Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił przed Tobą skłębiły się góry. (Iz 63,16b-17)

Nie wierzyłem własnym oczom. Adwent najczęściej kojarzy się ze schematem, który można odnaleźć w kolekcie:

Wszechmogący Boże, spraw, abyśmy przez dobre uczynki przygotowali się na spotkanie przychodzącego Chrystusa, ? a w dniu sądu, zaliczeni do Jego wybranych, * mogli posiąść Królestwo niebieskie. (kolekta I niedzieli Adwentu)

czyli nawróćcie się, bądźcie grzeczni, a w nagrodę załapiecie się do grona wybranych.

Tymczasem mądrzy ludzie znający się na rzeczy twierdzą, że Izajasza można przetłumaczyć jeszcze mocniej: ?Czemuż dozwalasz nam błądzić? jako ?dlaczego jesteś przyczyną naszego błądzenia??. A ?Odmień się? jako ?Nawróć się?!

Toż to przewrót kopernikański. To nie człowiek ma zaliczać dobre uczynki, tylko Bóg ma się nawrócić, to Bóg ma się zmienić!?

Na pierwszy rzut oka jest to bezczelność. Jestem pewien, że zdanie wyjęte z kontekstu może wzburzyć niejednego porządnego chrześcijanina. Jak bowiem można zwalać na Boga odpowiedzialność za moje życie, jak można oczekiwać, że to On coś zrobi, by moje życie wyglądało sensowniej.

Chwila zastanowienia pozwala jednak odkryć wielką mądrość proroka Izajasza. Jeśli ktoś mocował się ze swoim grzechem, jeśli ktoś doświadczył bezradności wobec samego siebie i otaczającego go zła, ten bardzo zrozumie, że bez Bożego działania, bez Jego inicjatywy, bez Jego uderzenia pięścią w stół, jest bezradny wobec samego siebie, a jeszcze bardziej bezradny wobec zła, z którym zderzam się w świecie, które uderza w ludzi których kocha, które niszczy to, na czym mu bardzo zależy.

Jeśli popatrzymy na Izajasza jako proroka zapowiadającego przyjście Mesjasza, to sprawa stanie się jeszcze bardziej oczywista ? czy bez działania Boga ? dzieła wcielenia i odkupienia dokonanego przez Jezusa Chrystusa mielibyśmy jakiekolwiek szanse, by ?posiąść Królestwo Niebieskie?? Żadnych!

Uświadamiam sobie zatem dzięki Izajaszowi, że Jezusowe ?Czuwajcie? z dzisiejszej Ewangelii jest wezwaniem do wrażliwości na Boże działanie oraz ostrzeżeniem przed wchodzenie w kanał samonaprawiania. Można oczywiście się łudzić, że mam szansę się zmienić i poprawić w tegorocznym Adwencie, ale Izajasz nie ma złudzeń co do wartości ludzkich ?dobrych uczynków?:

My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata. My wszyscy opadliśmy zwiędli jak liście, a nasze winy poniosły nas jak wicher. (Iz 64,5)

Prorok namawia raczej, by z wyostrzoną uwagą wyczekiwać działania Boga i spróbować tak na nie odpowiedzieć, by ON mógł wprowadzić swoje Królestwo do mojego serca, by to ON zapanował nad moim życiem. Taka postawa jest trudniejsza, wymaga pokory i uznania, że to Bóg będzie mnie zmieniał:

Tyś naszym ojcem. Myśmy gliną, a Ty naszym twórcą.  My wszyscy jesteśmy dziełem rąk Twoich. (Iz 64,7)

Warto więc sobie odpowiedzieć, czy wolę być gliną w Jego rękach i próbować twórczo poddawać się Jego naciskom czy też wolę wziąć sprawę w swoje ręce, zmobilizować się do serii dobrych uczynków i odpowiedzialnie dokonać adwentowej przemiany?


Brak komentarzy do "Boże, nawróć się!"


    O czym teraz myślisz?

    Znasz nieco html?