Wizytówka
Opublikowano 2011-04-10
Wczoraj wieczorem znalazłem zagubioną wizytówkę Mariusza Handzlika. Dziś rano dowiedziałem się, że zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
W maju 2007 roku odwiedzałem naszych braci na Manhattanie. Poznałem u nich Mariusza Handzlika, który odbywał w Nowym Jorku jakieś ważne politycznie spotkania. Po krótkiej pogawędce wręczył mi wizytówkę: ?Mariusz Handzlik / Director Office of Foreign Affairs / Chancellery of the President of the Republic of Polnad??. Zapraszał jednocześnie żartobliwie do odwiedzenia Pałacu Prezydenckiego. ?Jak będziesz w Warszawie, wpadnij. Pokażę Ci nasz polski Biały Dom?.
Po powrocie do Polski wizytówka zawieruszyła mi się w przepastnych szufladach biurka. Nie mogłem jej przez kilka lat znaleźć, a że chęć zwiedzenia Pałacu nie była moim priorytetem, to się za bardzo tym nie przejmowałem. Tylko od czasu do czasu odwiedzając stolicę przypominałem sobie o zaproszeniu prezydenckiego ministra. Po przeprowadzce do Krakowa postanowiłem uporządkować posiadane przez mnie wizytówki i zintegrować je z tymi, które mi zostawił mój poprzednik.
Wczoraj wieczorem, po zakupieniu dużego wizytownika, dokonałem tego dzieła. Podczas pracy znalazłem wizytówkę Mariusza, z odręcznie dopisanym numerem telefonu komórkowego i adresem poczty elektronicznej. ?Teraz na pewno go odwiedzę! Muszę się spieszyć, bo kadencja się kończy? ? pomyślałem.
Po mniej więcej dwunastu godzinach czytając listę osób na pokładzie Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem zobaczyłem: ?9. Pan Mariusz HANDZLIK Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP?.
O czym teraz myślisz?