Notatki z Dalekiego Wschodu – Sengawa i Mt. Takao

Opublikowano 2009-05-05

Poznając japońskie życie Pawła Janocińskiego odwiedzam trzy miejsca, w których bywa: Uniwersytet Shirayuri w Sengawie, gdzie wykłada, Mt. Takao, gdzie udaje się w dni wolne na wycieczki oraz dom pani Doroty Hałasy i jej męża. Wyprawę, którą odbywamy wraz z panią Jadwigą, Polką, która wyszła za Japończyka, oraz panami Janem i Mateuszem, którzy przyjechali do Japonii na ślub jej córki, rozpoczynamy od zwiedzenia Uniwersy...

Czytaj dalej


Notatki z Dalekiego Wschodu – Kamakura

Opublikowano 2009-05-04

Po dniach, w których moi bracia starali się scharakteryzować Japończyków, wyruszam w do Kamakury, by w historycznych świątyniach i klasztorach, rzeźbach i posągach szukać ducha Japonii. Paweł ostrzega mnie, bym nie zostawał w tam zbyt długo, bo Kamakura była świadkiem tylu mordów, że po okolicznych wzgórzach błąkają się duchy zabitych samurajów. Ciągle się czegoś uczę. Tym razem posłany przez Pawła do Kamakury, ...

Czytaj dalej


Notatki z Dalekiego Wschodu

Opublikowano 2009-05-03

Jak człowiek narobi sobie zaległości, to dopadną go nawet na końcu świata. Wczoraj wróciłem z objazdu Tohoku, włączyłem komputer i przeczytałem maile z groźbami poważnych konsekwencji, bo nie dostarczyłem jeszcze obiecanych tekstów. Cóż robić. Dzisiaj zamiast wpaść na kawę do cesarza w jego pałacu lub w równie miły sposób poznawać uroki japońskiej stolicy, siedzę całe przedpołudnie przed komputerem i mimo Dnia ...

Czytaj dalej


Notatki z Dalekiego Wschodu

Opublikowano 2009-05-02

Jemy z ojcem Czesławem Forysiem śniadanie, rozmawiamy, pijemy kawę i ruszamy na objazd jego parafii. Oglądam cztery kościoły: zaczynamy od Iwaki, w którym stacjonuje polski dominikanin, potem jedziemy do Yumoto, do Onahamy i do Nakoso, gdzie kościół zamieniono już na przedszkole. Cały czas wysłuchuje opowieści z dwudziestoośmioletniej pracy misyjnej mojego współbrata. Poniżej kilka nieautoryzowanych fragmentów naszej ...

Czytaj dalej


Notatki z Dalekiego Wschodu

Opublikowano 2009-05-01

?Jestem człowiek estetyczny? ? mówi Stanisław Ligęza sam o sobie. Mogę się o tym przekonać już w czasie śniadania, gdy przygotowuje jajecznicę i podaje ją do stołu na talerzach ustrojonych pomidorem i liściem sałaty. Późniejsze rozmowy oraz cała jego ?posiadłość? potwierdzają ten fakt. W królestwie Stanisława jest mnóstwo bardzo ciekawych przedmiotów. Od ścian jego biura obwieszonych maskami z różnych stron świata, ...

Czytaj dalej


Notatki z Dalekiego Wschodu

Opublikowano 2009-04-30

Znakomitą większość dnia spędziliśmy z Jurkiem w towarzystwie osób ze szpitala psychiatrycznego. Odziedziczeni przez niego po poprzednikach podopieczni są osobami chorymi, a jednocześnie katolikami. Raz w miesiącu Jerzy jedzie po nich do szpitala, i spędza z nimi pół dnia. Dziś w towarzystwie dwóch osób świeckich odprawił dla niech najpierw mszę św., a następnie pojechaliśmy na piknik, do parku.  Piknik był z prawdziw...

Czytaj dalej