Notatki z Dalekiego Wschodu
Podróżowanie w klimacie podzwrotnikowym nie jest najłatwiejszym zadaniem dla Europejczyka. Niby nic wielkiego dzisiaj nie zrobiłem. Wjechałem 400 metrów nad powierzchnię ziemi, pędziłem przez Tajwan z prędkością ponad 300 kilometrów na godzinę oraz przespacerowałem się po chińskim targu wdychając egzotyczne zapachy i chłonąc niecodzienne widoki, a zmęczony jestem okrutnie. Pierwszym punktem naszego programu jest wjazd na ...
Notatki z Dalekiego Wschodu
Jak dobrze i miło przebywać z braćmi. Dziś z racji pochmurnej i deszczowej pogody większość czasu spędzam pod dachem. Wykorzystuję ten fakt, by przepytać moich braci Andrzeja Wójcika i Angelika Kicułę, o historię ich przybycia na wyspę, o ich zajęcia, o to, jak się odnajdują w tutejszej rzeczywistości. Najbardziej ujmuje mnie stwierdzenie Angelika, że zakochał się w Tajwanie. Po śniadaniu, gdy braci się już ...
Notatki z Dalekiego Wschodu
Dzień rozpocząłem od jutrzni i mszy św. z braćmi z Taipei. W momencie wejścia do kaplicy nie ustrzegłem się porównania jej z naszym kościołem w Tokio. Wystrój tutejszej kaplicy ma zdecydowanie bardziej azjatycki charakter. Od razu było widać, że jesteśmy na obszarze kultury chińskiej. Potem dopiero Andrzej mi powiedział, że ołtarz został zaprojektowany przez Angelika Kicułę, który pochodzi z Wschodu, ale nie ...
Notatki z Dalekiego Wschodu
Poniedziałek miał charakter turystyczno-przejazdowy. W Tokio zwiedziłem przez przypadek park Yoyogi, chram cesarza Meiji, podziwiałem stolicę Japonii z 45 piętra Tokyo Metropolitan Govermnet Building oraz ? co najważniejsze ? nauczyłem się jeździć tutejszymi kolejkami. Wieczorem przeleciałem na Tajwan. Jeśli ktoś się spodziewa konkretów eklezjalnych lub duchowych, niech nie czyta dzisiejszej relacji, bo będzie dotyczyła nic ...
Notatki z Dalekiego Wschodu
W niedzielę, pierwszym pełnym dniu spędzonym w Japonii, dzień święty święciłem. Byłem bowiem na trzech mszach świętych. Na pierwszej byłem świadkiem chrztu sześciu małych Japończyków. Druga była mszą patronalną, bo nawiązując do dzisiejszej uroczystości czciliśmy Boże Miłosierdzie. Podczas trzeciej wyciszałem się po dniu pełnym wrażeń, w którym zdążyłem się załapać na sakurę i na własne oczy ...
Notatki z Dalekiego Wschodu
Japonia przywitała nas chmurami. Nie miałem przy sobie marihuany, broni ani pornografii, więc po wylądowaniu szybko załatwiłem formalności paszportowo-celne i po kilkunastu minutach jechaliśmy z ojcem Pawłem Janocińskim z Narity do Tokio. Pobierałem przy okazji szybką lekcję topografii i poruszania się tokijskimi kolejkami. Poznań-Tokio Wyruszyłem. Po krótkiej nocy, w której spałem dwie godziny. Marcin Jeleń odwiózł ...