Marzenie na 800-lecie
Dziś w dniu 796 rocznicy zatwierdzenia naszego zakonu przez Honoriusza III podzielę się swoim marzeniem. Nie jest ono nowe. Pierwszy raz wpadłem na ten pomysł, nie myśląc o 800-leciu, gdy byłem jeszcze w nowicjacie, czyli prawie 30 lat temu. Otóż św. Dominik znany jest z tego, że w początkach swojej działalności wśród albigensów zdecydował, że nie będzie używał do podróżowania dostępnych mu środków lokomocji, ...
Rozwój duchowy dzięki Oriflame
Tego jeszcze nie było. W dzień św. Marcina de Porres, opiekuja ubogich otrzymaliśmy jako klasztor propozycję od konsultantki lub klientki firmy kosmetycznej zajmującej się sprzedażą bezpośrednią, byśmy rozprowadzali kobiece kosmetyki. Co ciekawe, propozycja jest podlana sosem religijnym i duchowym oraz odwołuje się do współczucia i troski o głodujące dzieci. Według maila intencją Pani, która do nas napisała jest chęć ...
Dajmy spokój z uczuciami religijnymi
Znajoma siostra zakonna podesłała mi link ze swojego miejsca zamieszkania. Z informacji zamieszczonej na portalu Frondy dowiedziałem się, że w nocy z wtorku na środę na ścianach kościoła Wspomożenia Wiernych oraz na gablotach, krzyżu i pomniku w Zalesiu Dolnym pod Piasecznem pojawiły się napisy ?Ten kościół spłonie?, ?Gińcie mordercy naszej kultury?, ?Ave Satan? czy ?Chwała szatanowi? oraz że policja wszczęła ...
Herod i Jan
Któryż z nich okazał się, według twego zdania, Samarytaninem tego, który świetnie się bawił? Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś ...
Déja vu
Nie mam zamiaru nikogo krytykować, ani dawać zbawiennych rad. Zostawiam ocenę przygotowania piłkarzy i analizę taktyki tym, którzy się na tym znają. Nadziwić się tylko nie mogę skąd wśród polskich kibiców było tyle nadziei, skąd przekonanie, że tym razem będzie inaczej. Mam poczucie déj? vu. Przypominam sobie Mistrzostwa Świata w Korei w 2002 roku. Miało być pięknie. Pojechał prezydent Kwaśniewski, hymn zaśpiewała ...
Uniżył samego siebie, a ludzi to gorszy
Gdy w Wielki Piątek zobaczyłem pierwszy raz wystrój Grobu Pańskiego przygotowany przez studentów Beczki oniemiałem. Ponure, czarno?białe tło przedstawiało rozorane grudy ziemi na polu ciągnącym się po horyzont stykający się z ciężkim, zachmurzonym niebem. Jedynym jasnym punktem był Najświętszy Sakrament. Jego naga czystość odcinała się od przygnębiającego krajobrazu. Natychmiast uruchomiły się w mnie skojarzenia:...